Czarny wygon. Słoneczna Dolina (wydanie 2017)
Opis
Stefan Darda, Czarny wygon. Słoneczna Dolina
Witold Uchmann, doświadczony dziennikarz po pięćdziesiątce, pracujący w ogólnopolskim czasopiśmie, zajmuje się opisywaniem zjawisk paranormalnych. Pewnego dnia, po awanturze z szefem, postanawia złożyć wypowiedzenie. W ostatniej chwili zmienia decyzję pod wpływem otrzymanego na redakcyjny adres e-maila. W nim młody mężczyzna informuje Uchmanna, że na Roztoczu, niedaleko Zwierzyńca, znajduje się przeklęte miejsce, o którego istnieniu nie wie nikt poza tajemniczym nadawcą tej wiadomości.Dziennikarz, pomimo ostrzeżenia, które przekazuje mu najbliższy przyjaciel, decyduje się na spotkanie z informatorem. Czy wszystko to wyłącznie rojenia chorego umysłu młodego człowieka, czy może rzeczywistość skryta pod sielską nazwą "Słoneczna Dolina" okaże się naprawdę przerażająca? W pewnym momencie Uchmann uświadamia sobie, że wiele by dał za to, by jego nowy znajomy był po prostu wariatem...
oprawa: broszurowa, miękka ze skrzydełkami
format: 135 × 208 mm
liczba stron: 272
data premiery: 6 listopada 2017
Przeczytaj fragment powieści on-line
RECENZJE:
• Klątwa zatajenia, part 1 - Blog Biblia Horroru »
Opinie pochodzą tyko od zalogowanych klientów, ale nie weryfikujemy, czy kupili dany produkt.
izka91201@wp.pl
Książka "Czarny wygon. Słoneczna dolina" jest powieścią, którą z przyjemnością czytałam. Zaczyna się ona, gdy znany dziennikarz po pięćdziesiątce Witold Uchmann dostaje tajemniczego e-maila z prośbą o spotkanie w związku z mrocznym miejscem niedaleko Zwierzyńca. Gdy mężczyzna dociera na miejsce, dostaje od autora wiadomości notatnik, który opowiada losy Rafała Gielmudy. Okazuje się, że bohater notesu utknął w miejscu, które nie istnieje na żadnej mapie. Starzyzna - to miejscowość, która dosłownie zapadła się pod ziemię, a jej mieszkańcy zaginęli w niewyjaśnionych okolicznościach. Raz w roku, w miejscu, gdzie się ona znajdowała, słychać tajemnicze bicie dzwonów kościelnych. Giną też tam bezpowrotnie ludzie. Czy doświadczony dziennikarz da radę rozwiązać zagadkę nieistniejącej na mapie wsi? Czy sam zaginie bez śladu? książka t jest idealna dla fanów grozy, czy horroru. Realistyczne opisy bohaterów i upiorów sprawiają, że trudno się od niej oderwać. Okładka natomiast oddaje cały charakter powieści - mroczna, groźna i tajemnicza. Nie mogę doczekać się następnej części, by poznać dalszy ciąg tej historii :)